Suszona dynia w suszarce elektrycznej na zimę
I dlaczego Kopciuszek był tak zdenerwowany, gdy jej powóz zamienił się w dynię? No cóż, co za słodycz w tym pompatycznym powozie - kawałek drewna, jedyna radość to to, że jest złocony! Taka właśnie jest dynia: bezpretensjonalna, produktywna, smaczna, zdrowa, pożywna! Jedna wada - jagoda jest za duża, tak duża jak powóz!
Zatem my, niczym pracowite Kopciuszki, u progu zimy pilnie musimy twórczo przerobić zepsuty wóz na kompot, dżem, marmoladę, zamrozić lub zamarynować. Kiedy jednak okazuje się, że skończyły się już wszystkie słoiki, butelki, spiżarnie piwniczne i inne zamrażarki, a dyni nadal nie ma, pozostaje tylko ją wysuszyć! A najszybszym i najskuteczniejszym sposobem suszenia dyni jest oczywiście suszarka elektryczna.
DOJak suszyć dynię w suszarce elektrycznej
Na początek musisz otworzyć dynię, przynajmniej przekroić ją na pół, wtedy będzie łatwiej. W tym celu wskazane jest wybranie nie najostrzejszego, ale najtrwalszego noża, ponieważ skórka dobrej jesiennej dyni nie jest bardziej miękka niż drzwi powozu wykonane z dębu bagiennego. Być może będziemy musieli dłużej bawić się grubym nożem, ale oszczędzimy palce!
Wreszcie dynia zostaje otwarta, a w środku znajduje się bonus - nasiona. Pod żadnym pozorem nie wyrzucaj ich, są niezwykle korzystne dla zdrowia w ogóle, a zwłaszcza dla mężczyzn! Sortuj, płucz, susz (nie smaż!) - i klikaj z korzyścią i przyjemnością!
I będziemy kontynuować sekcję.Najwygodniejsza kolejność czynności jest następująca: po podzieleniu dyni na dwie części wzdłuż południka, odcinamy obie „półkaszki polarne” do grubości miąższu. Następnie powstałe dwa półkola i jeden półwalec wycinamy w wygodne plastry o szerokości 2-3 cm, z których dość łatwo odciąć skórkę, nie ryzykując pozostawienia bez palców.
Cóż, potem możesz bezpiecznie wziąć ostry nóż z szerokim ostrzem i ostrożnie pokroić miąższ dyni w średnią kostkę (centymetrową lub nieco mniejszą). Niektóre owoce i warzywa zaleca się zblanszować przed suszeniem lub chociaż je poparzyć, ale tu nie chodzi o dynię, ona wyschnie idealnie bez żadnych dodatkowych trików.
Kostki dyni ułóż równomiernie, w jednej warstwie i niezbyt blisko, na tacach suszarki elektrycznej, włącz ją na maksymalną temperaturę – i zacznij czekać.
Będziesz musiał długo czekać, co najmniej 12 godzin, a nawet więcej, wszystko zależy od rodzaju dyni i stopnia jej dojrzałości.
Niestety, niezależnie od tego, jaką mamy super wyrafinowaną suszarkę elektryczną, po prostu „ustaw i zapomnij”, jak rakieta samonaprowadzająca nie zadziała: od czasu do czasu trzeba będzie zamienić tace, kostki dyni trzeba wymieszać, aby się połączyły nie sklejać, ale suszyć równomiernie. Zdecydowanie niepożądane jest pozostawianie włączonej suszarki na noc bez nadzoru, na wypadek pożaru bezpieczniej jest ją wyłączyć, abyśmy rano mogli ponownie uruchomić naszą cudowną jednostkę i dalej kontynuować proces suszenia, aż do gorzkiego końca .
No cóż, w końcu nadeszła ta upragniona godzina, twarde, ciężkie kostki dyni zamieniły się w elastyczne, lekkie podkładki, które musimy od razu szczelnie zamknąć, zanim wchłoną wilgoć z otaczającego powietrza.
Najlepiej używać plastikowych pojemników z zakrętką lub specjalnych „samouszczelniających się” torebek, z których w razie potrzeby wlejemy trochę do „słoiczka operacyjnego”.
Suszona dynia jest gotowa! Chwała nam, pracowite (i skromne) Kopciuszki! Teraz, przed nowym zbiorem powozów, przepraszam – dynie, w każdej chwili będziemy mogli, bez obawy, że coś gdzieś się rozmroziło, albo zakwasiło, albo spleśniało, albo zgniło w inny sposób – zdobyć garść lub dwie suchych i lekkich wiórków dyniowych i gotuj z nich to, na co masz ochotę: nawet zupę, nawet ciasto, nawet kompot!
A jeśli do suszonej dyni dodamy odrobinę wyobraźni, trochę suszonych owoców, łyżkę miodu i masła orzechowego, szczyptę przypraw, to w ciągu zaledwie pół godziny z łatwością przygotujemy niezwykle smaczny, delikatny, zdrowy, aromatyczny i absolutnie dietetyczny deser, niczym Kopciuszek na swoim pierwszym balu, którego nigdy nie próbowałam.
A wszystko przez to, że nieprawidłowo korzystała z powozu! 😉
Jak widać suszenie dyni na zimę jest łatwe i proste. Smaczne i łatwe w przygotowaniu dania dla każdego z nas!